Majówkę, jak zwykle (z przerwą covidową) spędziliśmy na biwaku „Szkoła snajperów”. Gościny udzieliła nam Publiczna Katolicka Szkoła Podstawowa w Julinie.
Co robi snajper? Nie, wbrew pozorom nie strzela. A raczej nie tylko strzela. Przede wszystkim jest znakomitym obserwatorem, potrafiącym podkraść się pod strzeżony obiekt i nie będąc zauważonym obserwować, co się dzieje na terenie. Potrafi też cierpliwie czekać wiele godzin na swój cel. Musi też umieć pracować w zespole.
Nasi harcerze mieli okazję przymierzyć się do pracy snajperów. Las koło Julina, niedaleko Łochowa zamienił się w poligon snajperów. Pierwszego dnia ćwiczyliśmy obserwację, podchodzenie i maskowanie się, a także zakładanie zasadzek i ich wykrywanie.
|
Omówienie roli i działania snajpera, czyli Skipper w swoim żywiole |
|
Gra. Wartownik ma wyłapać podchodzących, a oni mają podejść wartownika. |
Drugiego dnia poznaliśmy budowę broni pneumatycznej oraz strzelanie przy użyciu otwartych przyrządów celowniczych i celownika optycznego, zaś po południu symulowaliśmy działanie snajperów i kontrsnajperów w grze terenowej.
|
Druh Sławek prezentuje postawę strzelecką stojąc. |
|
Postawa strzelecka klęcząc w wykonaniu druha Sławka. |
|
Postawa strzelecka leżąc. |
|
Przymierzanie się do różnych broni. |
|
Gra snajperska. |
Ostatni dzień poświęciliśmy na zawody strzeleckie.
|
Szymon podczas zawodów |
|
Elegancko w środek |
Organizacja biwaku była możliwa dzięki Zarządowi Oddziałowemu NSZZ FSG przy Nadwiślańskim OSG.
|
Podczas ogniska pierwszego dnia druh Piotrek złożył Przyrzeczenie Harcerskie. |
|
Obiad zrobiony samodzielnie smakuje najlepiej. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz