wtorek, 14 lipca 2015

Harcerska Akcja Letnia '2015 - obóz szkoleniowy "Unitarka" i "Wyprawa 8 granic"

Tegoroczną Harcerską Akcję Letnią przeprowadziliśmy na początku czerwca tak, by tym, którzy chcą, dać możliwość zarabiania w wakacje lub wzięcia udziału w innych formach HAL z innymi środowiskami.
Przeprowadziliśmy dwa obozy z planowanych trzech. Zrezygnowaliśmy z obozu surwiwalowo-podchodzeniowego "Star Gate - Dalekie Rozpoznanie". Niestety, kadra nie dostała tyle wolnego w swoich pracach.
Obóz Szkoleniowy "Unitarka" przeprowadziliśmy w gościnnej Kępie Niemojewskiej, na terenie należącym do pani sołtys tej wsi. Miejsce, położone przy samej Pilicy, ale z dobrym zapleczem w postaci osiedla domków letniskowych, pozwoliło nam na przeprowadzenie praktycznie całości założonego programu. Sama miejscówka daje dobre rokowania na przyszłość, a okolica ma ogromny potencjał programowy. W przyszłości zamierzamy dokładnie przeanalizować teren pod kątem możliwości realizacji programu i zakładania kolejnych obozowisk, traktując tegoroczne jako bazowe. Program obozu zamierzamy rozszerzyć o elementy z obozów stacjonarnych, jak podstawy pionierki, ale znowu na wyższym poziomie, czyli bez gwoździ, a jednocześnie wydłużyć obóz do 9 dni.


Wędrowny Obóz Szkoleniowy "Unitarka'2015"

Zaraz po "Unitarce" kadra drużyny wybrała się na spływ kajakowy po Bugu wzdłuż granicy polsko-ukraińskiej, który był kolejnym etapem wieloletniego programu "Wyprawa 8 granic". 
Od kilku lat Wyprawa, która pierwotnie była typowym obozem wędrownym, robi się rzeczywiście wyprawą o charakterze surwiwalowym, zbliżając się w charakterze do klasycznej wyprawy podróżniczej i odkrywczej. W zeszłym roku wędrowaliśmy na rowerach, w tym - kajakami. Plan zakładał pokonanie prawie 300 km od miejscowości Gołębie, gdzie Bug wpływa do Polski, do Trójstyku w Dubniku. Niestety, warunki pogodowe (najpierw skwar powyżej 30 stopni, a potem gwałtowne ochłodzenie, zimny czołowy wiatr i deszcze) spowodowały, że dotarliśmy tylko do Uchańki koło Dubienki, wsławionej starciem dowodzonych przez Tadeusza Kościuszkę wojsk polskich z rosyjskimi w obronie Konstytucji 3-go Maja. 
Wyprawa była także wędrówką w historię Polski, od gockiej prehistorii w Kryłowie poprzez czasy chwały i potęgi w Horodle aż po upadek i początek walki o odrodzenie w Dubience. Ostatni dzień poświęciliśmy na zwiedzanie perły polskiej architektury renesansowej - Lublina. 
Zdecydowaliśmy, że od przyszłego roku wyprawa będzie dedykowana członkom kadry drużyny i wyróżniającym się funkcyjnym. 
Za rok Bieszczady i wędrówka konna.